Kiedy spala się tkanka tłuszczowa?




Kiedy spala się tkanka tłuszczowa?

Istnieje duża szansa, że zaczynając swoją przygodę z odchudzaniem zdarzyło Ci się natrafić na informacje w rodzaju: „tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po X minutach treningu”. W zależności od źródła, za wartość „X” przyjmuje się 30, 45, a czasem nawet 60 minut! Która z tych wartości jest prawdziwa? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, ile musisz trenować, aby schudnąć.

Zbędne kilogramy = paliwo

Aby łatwiej wyjaśnić zagadnienie spalania tłuszczu porównamy ciało człowieka do maszyny. Każda maszyna, aby funkcjonować potrzebuje energii dostarczanej w postaci paliwa – np. benzyny, czy prądu. W przypadku ludzkiego organizmu, możemy mówić o czterech rodzajach paliwa:

– glikogenie mięśniowym,

– glukozie z krwi,

– trójglicerydach wewnątrzmięśniowych,

– kwasach tłuszczowych.

Glikogen i glukoza to węglowodany, a trójglicerydy i wspomniane kwasy – to tłuszcze. Ile więc należy trenować, aby organizm zaczął korzystać z tłuszczu? Odpowiedź może Cię zdziwić, ponieważ brzmi: wcale. Dzieje się tak, ponieważ nasze ciała czerpią ze wszystkich tych źródeł symultanicznie.

To kiedy spala się najwięcej tłuszczu?

Można argumentować, że długotrwały trening cardio trwający więcej niż 30 minut lepiej spala tłuszcz, ponieważ organizm w pierwszej kolejności zużywa glikogen zgromadzony w mięśniach, a następnie posługuje się pozostałymi źródłami energii. Dowodem na to miałyby być szczupłe sylwetki maratończyków. Jest to jednak błąd obserwacyjny, a sylwetki biegaczy długodystansowych wyglądają tak, a nie inaczej ze względu na adaptację do dyscypliny (to jednak temat na osobny wpis).

Warto przy tym zaznaczyć, że kwasy tłuszczowe, które napędzają Twoje mięśnie wcale nie muszą pochodzić z podskórnej tkanki, której tak bardzo chcesz się pozbyć. Znacznie łatwiej spala się bardziej niebezpieczna dla zdrowia tkanka wisceralna (tj. ta, która otacza narządy wewnętrzne) oraz kwasy tłuszczowe dostarczane wraz z ostatnim posiłkiem.

Prawidłowa odpowiedź na pytanie tytułowe brzmi więc: tłuszcz spala się 24 godziny na dobę, a tempo tego spalania zależy od indywidualnych warunków genetycznych, stosowanej suplementacji i diety.

Kilka rad dla Ciebie

Po pierwsze: nie przywiązuj tak wielkiej wagi do tego, ile trwa trening. Nie musisz spędzać na bieżni 60 minut, aby zobaczyć efekty. Aktywność fizyczna ma przede wszystkim pasować do Twojego planu dnia, tak aby nie przeszkadzała w pracy oraz innych codziennych obowiązkach. Może być to siłownia, ale równie dobrze sprawdzi się bieganie, spacery czy regularne chodzenie po schodach – ważne, aby sprawiało Ci to przyjemność i było wykonywane regularnie.

Po drugie: najważniejszy zaś jest ujemny bilans kaloryczny oraz szybki metabolizm. Jeżeli zadbasz o dobrą przemianę materii, to w ciągu 8 godzin snu organizm spali nawet 600 kcal, które pobierze właśnie z tkanki tłuszczowej (pod warunkiem, że ostatni posiłek miał miejsce na 2 godziny przed zaśnięciem lub dłużej).