Podstępny cukier – codzienne posiłki, które rujnują Twoją sylwetkę
Dużo się ruszasz, unikasz słodyczy, starasz się nie objadać, ale waga dalej stoi w miejscu? Najprawdopodobniej winowajcą jest cukier. Skoro jednak nie jesz lodów, czekoladek i innych deserów, to jak biały zabójca sylwetki trafia do Twojego żołądka? Odpowiedź może Cię zaskoczyć. Poznaj potrawy i dodatki do nich, które hamują odchudzanie.
Owoce i warzywa w puszce
Owoce są zdrowe, prawda? Dietetycy ciągle powtarzają nam, że należy jeść więcej warzyw. To wszystko prawda, pod warunkiem, że mówimy o świeżych produktach. Te, które sprzedawane są w puszkach to „inna para kaloszy”. Producenci najczęściej dodają cukier do takich warzyw i owoców w dwóch celach: aby poprawić ich smak oraz przedłużyć termin przydatności do spożycia. W praktyce oznacza to, że w porcji 200 g puszkowanych owoców może znajdować się aż 30 g cukru! To tyle samo, co w niektórych słodkich, niezdrowych batonach.
Płatki śniadaniowe
Płatki owsiane to doskonały pomysł na pożywne, pełne dających energię węglowodanów śniadanie. Popularne płatki śniadaniowe na bazie kukurydzy to praktycznie to samo, prawda? Otóż nie. Kuszeni sloganem „bez glutenu” oraz dodatkiem miodu i orzechów chętnie sięgamy po ekspresowy posiłek z mlekiem. Jeżeli jednak przeczytasz etykietę takich płatków, to okazuje się, że 30% produktu to sam cukier! Podobnie prawa ma się z innymi, smakowymi wariantami z dodatkiem kakao czy kandyzowanych owoców. Trzeba sobie zdać sprawę, że chociaż produkty te lansowane są przez marki jako odpowiednie dla dzieci, to tak naprawdę dyskretnie zakamuflowane bomby cukrowe.
Ketchup i inne sosy
Wiele osób zrobi teraz wielkie oczy. Jak to? Ketchup jest mocno słodzony? Niestety, drodzy państwo, ale gorzka (a raczej słodka) prawda jest taka, że w zależności od producenta i rodzaju ketchupu znajdziemy tam od 17 do nawet 33 gramów cukru na każde 100 g sosu. Jeżeli dalej chcesz ulepszać smak potrawy, polewając ją obficie tego rodzaju dodatkiem, to rozważ przyrządzenie własnego ketchupu. Z pewnością będzie zdrowszy i bardziej pożywny. Na pocieszenie dodamy, że w Internecie można znaleźć dziesiątki przepisów na dietetyczne sosy różnego rodzaju.
Jogurty smakowe
Jak to? Jogurty są niezdrowe? Odpowiedź brzmi: to zależy. Jeżeli kupujesz jogurt naturalny i dodajesz do niego pokrojone świeżo owoce i orzechy – brawo Ty, właśnie przygotowałeś/aś zdrową przekąskę! Co innego, jeżeli w pośpiechu złapiesz kubek jogurtu o smaku truskawek, jagód lub dowolnym innym. W takim wypadku przygotuj się na spożycie od 15 do nawet 40 gramów cukru naraz. Oczywiście są producenci, którzy wytwarzają jogurty o mniejszej zawartości białego zabójcy odchudzania. Kluczem jest świadomy zakup i czytanie etykiet.
Pieczywo
Według tradycyjnych receptur chleb powinien mieć wyłącznie 3 składniki: mąkę, wodę oraz zakwas. Takie wyroby znajdziemy jednak w dobrych piekarniach. Pieczywo, które kupujemy w marketach, mimo że jest wypiekane na miejscu, nie ma nic wspólnego z tradycyjnymi chlebami i bułkami. Wytwarza się je z zamrożonego ciasta, w którym cukier ma dodać walorów smakowych. Nieświadomy konsument myśli, że zjada świetnej jakości produkt, a w praktyce owo uczucie zadowolenia wynika z uzależniających właściwości cukru.
Sok owocowy
Pijesz soki ze sklepowych półek, pakowane w tzw. tetrapaki lub plastykowe butelki? Mamy złą wiadomość. Wlewasz w siebie cukier. Dwie szklanki mogą zawierać go nawet 50 gramów. Pięćdziesiąt – to więcej niż w wielu batonikach i cukierkach, a nawet lodach. Nie oznacza to wcale, że wszystkie soki są niezdrowe. Kluczem jest tu ponownie świeżość produktów. Soki świeżo wyciskane (co oferuje coraz więcej kawiarni i sklepów) to doskonałe źródło witamin i wartości odżywczych, które z powodzeniem mogą zastąpić słodką przekąskę, dostarczając znacznie lepiej przyswajalnej i mniej szkodliwej dla naszego organizmu fruktozy (biały cukier, który znajduje się często w sokach butelkowanych to sacharoza).
Wniosek jest prosty – zrób research!
W dzisiejszych czasach żywność dostępna łatwiej niż kiedykolwiek. Nie oznacza to, że jest lepsza. Jeżeli chcesz naprawdę mieć kontrolę nad swoją dietą, nie zdawaj się wyłącznie na zdrowy rozsądek – czytaj etykiety. Będzie Cię to kosztować tylko kilka sekund więcej spędzonych przy półce w sklepie, ale Twoja sylwetka bardzo Ci za to podziękuje.